Opublikowano 21 sierpień 2013
Baal HaSulam, "Służąca, która dziedziczy po swojej pani": Na ogół światy są podzielone na dwie części: wewnętrzną i zewnętrzną. Jest to podobne do dużego ciężaru, którego nikt nie może udźwignąć i przenieść z jednego miejsca na drugie. W związku z tym, szukamy sposobów, dzięki którym można będzie podzielić ciężar na mniejsze części, aby następnie móc go przenieść po kawałku.
Naprawy realizują się sukcesywnie, jedna po drugiej. Podobnie powinniśmy odnosić się do zdarzeń w naszym świecie, w naszym stanie i właśnie w taki sposób musimy wszystko naprawić.
Zanim zaczniemy od naprawy świata, to znaczy naprawy naszych zewnętrznych pragnień/ naczyń, które należą do ACHaP, powinniśmy się skoncentrować i być prawidłowo zjednoczeni jako wewnętrzne naczynia Galgalta we-Ejnaim. Powinniśmy w prawidłowy sposób realizować nasz wspólny punkt w sercu tak, aby stał się silny i spójny. Jego całą siłą jest to, jak dalece jest on połączony we wszystkich jego częściach. Części te przybierają różne formy a naszym zadaniem jest, aby je zjednoczyć. To jest właśnie grupa, wzajemna gwarancja, którą powinniśmy osiągnąć.
W takim stopniu, w jakim nam się to uda, będziemy w stanie ujawniać wokół nas zewnętrzne kręgi, o które powinniśmy się zatroszczyć. W związku z tym naprawa będzie trwała tak długo, aż obejmiemy całą rzeczywistość pragnienia.
Tak więc, nasza praca jest podzielona na dwie części:
1. Jedność w grupie.
2. Zjednoczenie tego świata.
Fragment z lekcji do artykułu "Służąca, która dziedziczy po swojej pani", 15.08.2013