Opublikowano 23 lipiec 2013
Stwórca uwalnia wewnątrz nas miejsce dla Siebie faktem, że daje nam uczucie ochłodzenia. W rzeczywistości nie jest to ani ochłodzenie, ani oddalenie. Znajdowaliśmy się w stanie jedności w naszej grupie. Teraz Stwórca rozszerza ten krąg i czujemy, że nie mamy żadnej władzy nad powstającą pustką.
Wcześniej czuliśmy się tylko wewnątrz swojego kręgu, w którym panowało uczucie kongresu. A teraz, kiedy kongres dobiegł końca, czujemy powstałą pustkę, która rośnie z dnia na dzień coraz bardziej.
Jeśli będzie to trwać dalej, to w końcu wszystkie poprzednie wspomnienia znikną i powrócimy z powrotem do stanu zwierzęcego. Dlaczego Stwórca tak robi? Abyśmy teraz chcieli tak długo, jak jeszcze czujemy, jak On się od nas oddala i topnieje uczucie naszej jedności, by wypełnić tę pustkę Stwórcą. Ponieważ zdajemy sobie sprawę, że o własnych siłach nie jesteśmy w stanie utrzymać poprzedniego ciepłego uczucia, że coraz dalej odchodzi ono od nas. W ten sposób Stwórca uwalnia w nas nowy obszar, gdzie powinna być odczuwalna Jego obecność, Jego władza.
Po pierwsze: chcemy powrócić znowu do uczucia jedności.
Po drugie: aby się w tym utrzymać, potrzebujemy władzy Stwórcy w powstajej pustce.
Naszym celem jest zjednoczenie, a środkiem do tego jest Stwórca, a teraz musimy zamienić ich miejscami tak aby Stwórca stał się celem a zjednoczenie środkiem do celu. I tak za każdym razem robimy nowe wyjaśnienia i dokonujemy przewrótu.
Fragment z przygotowania do lekcji 19.07.2013