Opublikowano 13 grudnia 2013
Pytanie: Bez rozpowszechniania praca w grupie staje się nudna (bez pieprzyka). Ale, kiedy zabieramy się za rozpowszechnianie, natychmiast pojawiają się dyskusje i konflikty. Jak możemy rozpowszechniać, zachowując jednocześnie jedność w grupie?
Odpowiedź: Oczywiście, że nie możemy żyć bez rozpowszechniania. Byłoby to podobne do rodziny bez dzieci. Ile można się uczyć? Oczywiście, że powstaje potrzeba na coś świeżego i nowego, to coś innego, nowego jest jak para, która ciągle zajmuje się tylko sobą i nagle poczuła chęć posiadania dziecka. Więc musi być prawidłowe połączenie pomiędzy studiami i rozpowszechnianiem. Nigdy nie powinniśmy zapominać o studiach!
Studiowanie zmienia się zgodnie z tym, czym się zajmujemy. Rozpowszechnianie jest najważniejsze dla naszego rozwoju, ponieważ poprzez przekazywanie przez nas światła dla publiczności, rośniemy. W przeciwnym razie pozostaniemy w stanie Chafec Chesed, w którym jakby nie potrzebujemy niczego. W związku z tym, głównie rozpowszechnianie determinuje nasz osobisty rozwój duchowy.
Z drugiej strony, zajmując się rozpowszechnianiem, powinniśmy jednocześnie szukać materiałów, które pomogą nam teoretycznie i praktycznie pogłębiać rozpowszechnianie. Musimy wynajdywać niezbędne materiały i na nich budować nasze studia.
Ponieważ odpowiednio do naszego rozpowszechniania inaczej studiujemy materiał i wyszukujemy te rozdziały i fragmenty, które są najbardziej istotne dla naszych czasów, obojętnie czy na przykład z Księgi Zohar czy z Talmudu dziesięciu Sfirot, wybieramy pewne artykuły Baal HaSulama, czyli wybieramy materiał, który odnosi się do rozpowszechniania i który może nam w tym pomóc.
Z lekcji na temat „Grupa i rozpowszechnianie" 20.10.2013