Opublikowano dnia 5 kwietnia 2022
Z niedawno opublikowanego eseju wynika coś bardzo interesującego: Metodologia, którą stosują naukowcy, determinuje wynik eksperymentu. Po przeanalizowaniu ponad 400 eksperymentów dotyczących związku między aktywnością mózgu a świadomością badacze „stwierdzili, że poparcie dla określonej teorii można przewidzieć, niezależnie od wyników, a wyłącznie na podstawie metodologicznych wyborów. Co więcej,” podsumowują, „większość badań interpretuje swoje wyniki po fakcie, zamiast z wyprzedzeniem testować krytyczne przewidywania teorii”. Jest to kolejny dowód na to, że dopóki jesteśmy z natury stronniczy, dopóty bezstronność w nauce nie będzie istniała.
Eksperyment, przeprowadzony wspólnie przez Wydział Neurologii New York University School of Medicine, Sagol School of Neuroscience na Uniwersytecie w Tel Awiwie oraz Wydział Psychologii Reed College, miał na celu „przedstawienie bezstronnego, pozbawionego domniemań, mierzalnego i systematycznego przeglądu wyników badań empirycznych dotyczących wiodących teorii świadomości, dającego spojrzenie na tę dziedzinę z lotu ptaka i poszukującego potencjalnych błędów w interpretacji wyników badań empirycznych”.
Choć oczywiście ani eksperymenty, ani ich recenzenci nie są bezstronni, wyniki badań mówią nam, że cała nauka jest z natury stronnicza, czyli napędzana przez ego. Z tego powodu wszystkie prawa naturalne, które odkrywamy, interpretujemy przez egoistyczną soczewkę, co sprawia, że wszystko, co widzimy, postrzegamy jako napędzane przez ego. Dlatego nie widzimy, że nieegoistyczna siła manipuluje połączeniami między egoistycznymi cząstkami, które postrzegamy jako niezależne. Widzimy, że ludzkość staje się coraz bardziej połączona, ale interpretujemy to jako napędzane egoistycznymi interesami, nie zdając sobie sprawy, że nawet jeśli zdecydujemy się na oddzielenie, nie możemy tego zrobić, ponieważ jest to sprzeczne z kierunkiem przepływu, który jest nam narzucany. Dlatego, choćbyśmy nie wiem, jak się starali, będziemy coraz bardziej uwikłani w sieć współzależności, która łączy nas w jeden system.
Nauka ułatwia życie na więcej sposobów, niż nam się wydaje. Bez nauki nie czytalibyśmy nawet tych krytycznych słów o nauce. Problem z nauką zaczyna się tam, gdzie nie widzimy wyraźnie, a mimo to próbujemy interpretować. To właśnie wtedy powstają sprzeczne teorie, ponieważ każda z nich odzwierciedla nieprawdę, lecz subiektywne postrzeganie jej twórcy. W takim przypadku nauka przestaje być nauką i nie powinniśmy się na niej opierać w żadnym aspekcie naszego życia. Jeśli chcemy znaleźć rozstrzygające wyniki, które potwierdzą wszyscy ludzie i które przyniosą korzyści wszystkim, musimy wyjść z naszego egocentrycznego sposobu postrzegania. Jeśli chodzi o dziedziny badań, w których nasza percepcja jest ograniczona do naszych osobistych poglądów, musimy albo zaakceptować wyniki jako dotyczące tylko nas samych, albo rozszerzyć naszą perspektywę, aby uwzględnić również poglądy wszystkich innych.
Aby osiągnąć to drugie, musimy wyjść z naszej natury, która w swej esencji jest egocentryczna. Jest to jedyny sposób, aby osiągnąć jednolity wynik, który będzie ważny w oczach wszystkich i który wszyscy będą mogli wykorzystać. Jak powiedziano powyżej, obecnie postrzegamy świat jako rządzony przez siły egoistyczne, ponieważ sami jesteśmy w głębi duszy egoistami. W związku z tym nie możemy stwierdzić, czy coś jest nieegoistyczne, ponieważ nie mamy w naszej psychice bezinteresownego spojrzenia. Jeśli jednak spróbujemy postawić się w sytuacji innych ludzi i spojrzeć na sprawy z ich perspektywy, przekonamy się, że wszystkie nasze odrębne poglądy składają się na pełny obraz, który nie jest żadnym z tworzących go elementów, ale siecią, która je łączy.
Pomyślmy o tym jak o organizmie. W ludzkim ciele znajduje się około dziesięciu bilionów komórek, które tworzą siedemdziesiąt osiem głównych organów. Każda komórka i każdy narząd działają oddzielnie i pełnią zasadniczo różne funkcje. Jednak razem pozwalają ciału istnieć i zachować witalność oraz zdrowie. Tak samo jest z ludzkością. Każda osoba pełni określoną funkcję w globalnym organizmie ludzkim. Gdybyśmy potrafili przyjąć perspektywę całej ludzkości, a nie naszą indywidualną, bylibyśmy w stanie wyciągać właściwe wnioski i podejmować decyzje, które byłyby słuszne i korzystne dla nas wszystkich. Właśnie w tym kierunku musimy podążać, jeśli chcemy żyć na świecie, na którym za kilka lat ludzie będą szczęśliwi i bezpieczni.
Źródło: https://bit.ly/35Fbchm