Opublikowano 13 Sierpień 2013
Pytanie: Co można zrobić, aby uniknąć 10 plag egipskich, które stoją przed nami?
Moja odpowiedź: Dziesięć ciosow otrzymują "Egipcjanie", to znaczy nasze pragnienie rozkoszowania się. Jeśli wzniesiemy się ponad ten egoizm, odczujemy to wszystko nie jako ciosy, ale jako siły, które pomagają nam oddzielić się od nich , by nie być już więcej z nimi związanymi.
Związek może być fizyczny, emocjonalny lub ideologiczny - w zależności od tego, na jakim z pięciu poziomów on istnieje.
Im bardziej jesteśmy oddzieleni od pragnienia rozkoszowania się i wznosimy się ponad nie, nie łącząc się z nimi, tym bardziej w naszych uczuciach zmieniają się ciosy. Przede wszystkim, zaczynamy czuć, że te ciosy nas nie dotyczą. Później będą one coraz bardziej zewnętrzne.
Na 3-cim i 4-tym stopniu głębokości pragnienia (Awjut Gimel i Dalet) czujemy, że otrzymujemy te ciosy. Na 2-im stopniu (Awjut Bet) czujemy je bardziej jako zewnętrzne. Na pierwszym stopniu (Awjut Alef), kiedy już wychodzimy z tego pragnienia, objawiamy, że te ciosy nam pomagają. I na stopniu 0 błogosławimy je za to, że pomogły nam oderwać się od faraona i uciec od niego. W taki sposób odczuwamy na każdym stopniu cios.
Takie etapy można odczuć w każdym dowolnym wydarzeniu naszego życia. W stopniu w jakim jesteśmy połączeni z naszym faraonem, jesteśmu uzależnieni od niego, odczuwamy z jego strony najpierw dobrą relację, jak w ciągu siedmiu sytych lat, a później złą, jak w ciągu siedmiu głodnych lat, a później plagi i wyjście z Egiptu.
Z lekcji do artykułu "Tajemnica narodzenia", 8.02.2013