Opublikowano dnia 18 czerwca 2023
Każdemu człowiekowi chyba, przydarzyło się w życiu zjawisko podczas którego miał nieodparte wrażenie, że uczestniczy w czymś, co już kiedyś było. Takie mgnienie, które szybko się ulatnia, ale jest na tyle silne, że nie sposób go nie zauważyć. W każdym razie ten spektakularny moment jest tak zagadkowy, że nie jesteśmy w stanie pozostawić go bez nadania mu szczególnego znaczenia.
Najczęściej dopatrujemy się w nim znaku przepowiadającego nam nadchodzące wydarzenia. Ale nie szczędzimy sobie również różnych spekulacji w tym zakresie, oglądając się w swoich podejrzeniach w przeszłość, czasami bardzo daleką. Kiedy do głosu dochodzą nasze przeczucia, które przypływają do nas niczym fale i nie pozwalają naszym myślom oddalić się od nich, próbujemy wówczas nadać im bardziej materialną formę i zaczynamy ubierać je w przewidywane wydarzenia.
Ponieważ żyjemy w jednym, zintegrowanym środowisku fale te, są zbiorową myślą innych ludzi z którymi jesteśmy połączeni. Takie zjawisko nie jest rzadkością i pozwala wielu ludziom przewidzieć nadchodzące wypadki na podstawie znaków, które oni umieją prawidłowo interpretować. Do takich ludzi należeli na przykład Wolf Messing czy Beduini żyjący na pustyni, którzy dzięki praktykom rozwinęli w sobie nowy zmysł pozwalający im czytać naturę.
Wspomniany wyżej Messing, wiedziony silnymi przeczuciami potrafił odgadnąć przyszłość w perspektywie kilku lat, w żadnym jednak stopniu nie potrafił wpływać na zmianę przewidywanych kolei losu. Tymczasem w zakresie wpływania na naszą przyszłość Kabała ma dla nas wskazówki, dzięki którym poprzez odpowiednie połączenie i rozwój pozytywnych relacji opartych o troskę, szacunek i odpowiedzialność, zaprojektujemy dla siebie harmonijną i pokojową przyszłość.
Stosowanie w swoim życiu zasad Kabały pozwala nam również wpływać na przyszłe niezbyt korzystne zjawiska i tonować je nadając im łagodniejsze bardziej akceptowalne formy. Reasumując, to z jakim natężeniem nacierają na nas złe wydarzenia, zależy od tego ile starań wkładamy w wartościowe połączenia, lub na ile znajdujemy przyjemność cieszeniem się porażkami innych – co jest szczególnym przysmakiem naszego niepohamowanego egoizmu.
Wprawdzie egoizm był do pewnego czasu motorem naszego rozwoju i popędzał ewolucję ale obecnie sprawy mają się inaczej i powinniśmy zacząć przeciwdziałać wzmożonemu w świecie wyzyskowi, manipulacji i znęcaniu się nad sobą nawzajem, co doprowadza naszą egzystencję do stanu coraz większych udręk i trudności ze strony natury.
Pora, aby człowiek wziął w swoje ręce oręż, którym jest szacunek, akceptacja i troska o drugiego człowieka i tym samym zawiązał z naturą sojusz, na który ona cały czas pozostaje w oczekiwaniu.