Człowiek jest zobowiązany do poznania siebie: kim jest, jak został stworzony, skąd przyszedł i dokąd odejdzie. Nie znamy siebie, a co ważniejsze, nie rozumiemy, kto nami kieruje.
Nie wiemy, co może się nam przydarzyć za chwilę, dlaczego nagle pojawiają się w nas jakieś pragnienia – co nas napędza i do jakiego celu prowadzi. Jaką drogę odbyliśmy, żeby osiągnąć dzisiejszy stan.
W końcu możemy zakończyć kadencję daną nam na tej ziemi i to, co osiągnęliśmy w tym życiu, od narodzin do śmierci; czy odzyskaliśmy duszę, wielkie duchowe naczynie, w którym można odczuć przyszły świat? Jak powiedziano: „Swój świat ujrzysz podczas tego życia”.
To znaczy, że powinniśmy poznać świat duchowy nie po śmierci, a przed nią. Tak jak zrobili to wielcy kabaliści, niektórzy z nich już w młodym wieku osiągnęli duchowe zrozumienie i opisali to w swoich księgach.
Nauka kabały oparta jest na tym, że ludzie pracowali nad sobą, rozwinęli w sobie dodatkowy szósty zmysł, który nazywa się duszą, odczuli wewnątrz niej świat duchowy i opisali go.
Kabalistyczne księgi mówią o tym, jak człowiek rozwija się i co postrzega zgodnie z tym.
Nowy narząd postrzegania zwany „duszą” składa się również z 5 części, podobnych do wzroku, słuchu, węchu, dotyku, które nazwane są: Keter, Hochma, Bina, Z“A, Malchut.
Zaczynamy czuć siebie istniejącymi równolegle z tym ziemskim życiem jeszcze na innym poziomie, zwanym światem duchowym.
W świecie duchowym odczuwamy wieczne, doskonałe istnienie. W naszym świecie życie ucieka bezpowrotnie. Życie duchowe – to nieskończony, nieograniczony strumień, którego intensywność zależy od poziomu duchowego osiągnięcia człowieka. W świecie duchowym nie ma czasu.
Zgodnie z teorią Einsteina, także w naszym świecie czas jest pojęciem względnym i możemy podnieść się nad nim.
Z programu radiowego 103 FM, 01.02.2015