Początek patrz w poście artykuł „Świat, w którym nie ma miejsca”
Pytanie: Czy mogę ingerować w kod wyższego zarządzania, który schodzi do mnie w postaci liter? W każdym innym systemie, jeśli piszę kod, to określam, jak będzie zachowywał się materiał w tym systemie, jakie procesy wystąpią …
Odpowiedź: W tym kodzie jest napisane wszystko. Ale razem z tym są w nim luki, w których możesz wnieść swoją reakcję. To znaczy, że nie poruszasz się na oślep, jak robot, bez wolnej woli, podporządkując się tym niezmiennym prawom, tym siłom, zarządzającym tobą.
Ty przyjmujesz na siebie ten program, który działa w tobie, ale on pozostawia ci miejsce dla twojej niezależności.
To jest właśnie to, co jest wymagane od ciebie – żebyś poznał te litery i wprowadził je we właściwy sposób w te same puste miejsce, które pozostawili tobie pisząc tekst na maszynie do pisania.
Te miejsca powinieneś wypełnić swoimi literami – tak abyście wraz z Autorem tekstu pracowali w zgodzie, pomagając temu programowi doskonale się rozwijać, zgodnie z Jego i twoim pragnieniem.
Pytanie: Wychodzi na to, że litery mogą być podzielone na dwie odrębne części:
1. litery, odpieczętowane na mnie, które określają, co się ze mną wydarzy,
2. litery, które dodaję sam, kiedy poznaję tę mądrość liter, zaczynam aktywnie uczestniczyć w tym procesie i piszę te litery sam.
Czy oznacza to, że uczę się panować nad tym, co się ze mną dzieje w mojej rzeczywistości?
Odpowiedź: To prawda. Ponieważ co oznaczają puste miejsca w tym tekście, w tym programie? – Dają ci dwie siły z góry – siłę otrzymywania i siłę obdarzania, abyś ty połączył je między sobą tak, aby zapełnić luki w tekście.
Ciąg dalszy nastąpi …
Z rozmowy o nowym życiu, 21.12.2014