Pytanie: Dlaczego tak trudno podnieść się właśnie z pierwszego stponia – z materialnego świata w duchowy? Przecież to najniższy duchowy poziom?
Odpowiedź: Jest to najniższy duchowy poziom, ale my podnosimy się z niego w warunkach całkowitego niezrozumienia duchowego.
Potrzebujemy go, aby się w nim urodzić! Nie ma nic trudniejszego na świecie, niż narodziny.
Naukowcy uważają, że tą energię, siłę, koncentrację wysiłku, którą wkłada plemnik, żeby wniknąć w komórkę jajową, relatywnie nie da się porównać z żadnym innym wysiłkiem.
Przecież to dwa zupełne przeciwieństwa i mimo to, jednemu z nich, udaje się przebić granice, ekran i zagnieździć wewnątrz drugiego.
Ten pierwszy stopień podnoszenia się z materialnego w duchowy jest rzeczywiście najtrudniejszy.
Z przygotowania do lekcji, 04.10.2009