Pytanie: Jaki wpływ mają gwiazdy na osobisty los człowieka?
Odpowiedź: Taki związek istnieje. Ale to nie same gwiazdy mają wpływ na człowieka, zwierzęta czy rośliny, lecz zgodnie ze zmianą w ich położeniu możemy zrozumieć, jakie odpowiednie zmiany występują na roślinnym i zwierzęcym poziomie.
Nie oznacza to, że jedno wpływa na drugie. Ale po zauważonych przez nas zmianach, które nastąpiły na niebie, na nieżywym poziomie, wnioskujemy, że powinny nastąpić również w nas zmiany.
A przyczyna tych zmian nie leży w samych gwiazdach, nie na nieżywym poziomie – ona może pozostać dla nas całkowicie ukryta. Ale wywiera ona wpływ i na gwiazdy, i na rośliny, i na człowieka. My nie widzimy prawdziwej przyczyny i dlatego nie mamy innego wyboru, jak tylko związać swój los z gwiazdami.
W taki sposób ludzkość uczyła się na przestrzeni całej swojej historii, na swoim doświadczeniu, zauważając, że niektóre rośliny śledzą za księżycem, inne – za słońcem, jedne odkrywają się w dzień, a inne w nocy. Stąd narodziła się astrologia.
Astrologia opiera się na doświadczeniach człowieka, który na przestrzeni tysięcy lat obserwował naturalne zjawiska na niebie i na ziemi i postrzegał, jak jedno zależy od drugiego, jak wszystko jest powiązane. Tak były zbudowane całe tablice, piramidy w Ameryce i Egipcie. Ale to wszystko wskazuje tylko na wzajemną zależność wszystkich sił natury, odkrytych przez człowieka.
Nawet ludzie, którzy żyli dziesięć tysięcy lat temu, już odkryli, że nasz świat jest globalny i wszystko w nim jest ze sobą powiązane: cechy człowieka, rośliny wokół niego, zwierzęta, przyroda, pogoda. Wszystko jest powiązane w jedną całość i w każdym szczególe są cechy wszystkich pozostałych szczegołów – tak bardzo integralny jest ten system.
Pytanie: Jak to się stało, że w starożytnych kulturach był już znany ten związek, jednak od tamtego czasu on już się więcej nie rozwijał i nawet zanikł? Odnosi się wrażenie, że starożytni ludzie byli bardziej rozwinięci od nas?
Odpowiedź: Starożytni ludzie byli bardziej rozwinięci niż my i bliżej natury. Oni nie bali się natury, oni żyli w niej i dlatego rozumieli ją i czuli. Oni lepiej rozumieli naturę, dlatego że odnosili do niej wszystko, co się z nimi działo, wiążąc z nią całe swoje życie: życie rodziny i dzieci, charakter człowieka, wszystko to, co dzieje się w rodzinie i społeczności, pogodę, zachowanie zwierząt, stanu pola dającego plony.
Dla nich to wszystko było jednym światem i z tego punktu widzenia byli znacznie bardziej rozwinięci niż współczesny człowiek. W rezultacie rozwoju technologii oderwaliśmy się od natury i dlatego przestaliśmy szanować ją i czuć jak swój dom. Ale będziemy musieli wkrótce do tego wrócić.
Z rozmów nowego życia, 01.01.2015