Opublikowano 25 stycznia 2013
Wzniesienia, jak i upadki można porównać do pracy pompy, w której tłok raz opuszcza się w dół, raz wznosi się do góry. Kiedy tłok opuszcza się w dół, wtedy przez otwór w ściance cylindra wydostaje się całe powietrze, które znajdowało się wewnątrz niego. Później ten otwór zostaje zamknięty, a tłok zaczyna unosić się do góry, tworząc w ten sposób próżnię, i wydobywa z cylindra na zewnątrz część substancji, która dostaje się w twoje naczynie. I ty tworzysz nad tym ekran.
Tak się dzieje za każdym razem, kiedy przeżywasz wzniesienie i upadek. Wyciągasz trochę substancji pragnienia z wnętrza i zaczynasz nad nim pracować. Gdy ten materiał dostaje się do twojego naczynia, to jest to już pragnienie, które jest gotowe do wewnętrznej pracy. W samym cylindrze natomiast znajduje się całe nieskończone pragnienie, które ty stopniowo wysysasz jak pompa, dzięki swoim wzniesieniom i upadkom.
Z lekcji do artykułu Rabasza, 24.01.2013