Pytanie: Jak trzy dni, spędzone na kongresie, przynoszące człowiekowi niezwykle głębokie wewnętrzne przeżycia, odbiją się na jego dalszym życiu?
Odpowiedź: Człowiek wraca do swojego normalnego życia: do domu, pracy, dzieci. Wszystko toczy się, jak przedtem, ale teraz on zaczyna robić nowe obliczenia związane z życiem duchowym. Jest zainteresowany także rozwojem swojego życia duchowego, a nie tylko materialnego. To znaczy, że zawsze ma dodatkową korzyść.
Zwykłe życie staje się bardziej zrównoważone, on spokojniej do niego podchodzi – może zobaczyć dalszą perspektywę, na większą odległość i podchodzić do niej po – dorosłemu, bardziej statecznie.
Człowiekowi jak gdyby otwierają się oczy, przecież teraz on bierze pod uwagę także swój rozwój duchowy. Dlatego z każdego materialnego działania także stara się uzyskać duchowe korzyści i sprawdza czy nie jest to sprzeczne z duchowym. Jeśli jest to dobre dla duchowego, to wiadomo, że warto to robić.
Kongres ma na celu połączyć i skierować wszystkie myśli, wszystkie zamiary w jednym kierunku.
W tym celu, przeprowadza się warsztaty, dyskusje w kręgach dziesięcioosobowych. Jednak najważniejsze w tym warsztacie jest, nie znalezienie poprawnej odpowiedzi, a połączenie się między sobą. Przecież mocą naszego połączenia przyciągamy światło, powracające do źródła, które napełnia nas razem jak jedną duszę.
Podczas warsztatu odbywa się najbardziej subtelne, tajemnicze, największe duchowe działanie.
W tym połączeniu biorą udział także nasze ciała, ale przede wszystkim – to połączenie pragnień, myśli i zamiarów. Wewnątrz swojego pragnienia połączenia się i wspólnego wysiłku, aby być razem, stopniowo odkrywamy wyższą siłę, która jest jedna dla wszystkich. W taki sposób posuwamy się do przodu.
Pytanie: A jeśli jestem nietowarzyskim człowiekiem i ciężko mi spotykać się z ludźmi?
Odpowiedź: Mniejsza z tym jaki charakter ma człowiek, to jest jedyna metoda połączenia, przez którą musi przejść cała ludzkość, żeby ujawnić wyższą siłę ludziom w tym świecie i w tym życiu.
Do wewnętrznego połączenia nie są wymagane działania zewnętrzne – to nie zewnętrzne uściski a wewnętrzne. Chociaż zewnętrzne uściski też wywierają swoje działanie na nasze głębokie wewnętrzne uczucia, ale nie są one niezbędne. Nie ma potrzeby się zmuszać.
Najważniejsze – być razem ze wszystkimi w jednym pragnieniu ujawnienia wyższej siły poprzez nasze połączenie. Jeżeli chcę zniknąć w tej jedności, rozpuścić się w innych, to w odpowiedzi na te wysiłki przyjdzie do mnie i ujawni się wyższa siła. Radzę spróbować.
Z rozmów o nowym życiu 08. 02.2015