Opublikowano 13 Listopad 2013
Pytanie: Dlaczego jest konieczne kompletne oderwanie od duchowości? W wyniku zejścia, duchowe odczucie stopniowo się osłabia i w końcu spadamy tutaj i zostajemy całkowicie od niego odłączeni. Dlaczego?
Odpowiedź: Jak inaczej byłbym w stanie siebie niezależnie uformować, zbudować siebie jako samodzielnego? Jestem podobny do dziecka, które opuszcza ojcowski dom i zrywa wszystkie relacje rodzinne. Żadnej zależność od rodziców, żadnej niteczki powiązania z nimi. Biorę tylko walizkę z ubraniami, na którą mogę liczyć "po urodzeniu" i od tego momentu chcę być całkowicie niezależny. W przeciwnym razie nie będę mógł z siebie nic "zrobić".
Pytanie: Ale jednak, do czego jest dobra ta przerwa? Zesłano mnie w pełne ukrycie – jakby ustawiono na „pauzę", a następnie naciśnięto przycisk "Play", abym mógł wrócić na górę. Do czego potrzebna jest ta „utrata łączności"? Przecież w duchowym sensie ,,teraz'' nie istnieję.
Odpowiedź: To jest moja obecna percepcja. W rzeczywistości cały świat jest przeznaczony tylko dla mnie. Podobnie w naszym świecie, pracują olbrzymie systemy dla małych dzieci, różne gałęzie przemysłu, liczni specjaliści którzy troszczą się o to, aby zapewnić im kołyski, zdrowe odżywianie, gry, zdrowie, itd. Za każdą buteleczką z ciekłą kaszką stoi wiele wysiłków i zasobów.
W każdym razie, w duchowych osiągnięciach muszę być niezależny. Właśnie dlatego jestem odcięty od duchowości i znajduję się w tym materialnym, wyimaginowanym świecie. To właśnie stąd muszę teraz znaleźć drzwi, "kanał", który prowadzi do wyższego, pierwszego duchowego stopnia.
Mogę to zrobić, jeśli jest u mnie prawdziwa prośba o wzniesienie, autentyczne żądanie, konieczność wykonania duchowej pracy.
Jeśli chcę przekazać dobro, emanację, która pochodzi z góry, dla innych ludzi, którzy cierpią, to wtedy mam coś, z czym mogę zwrócić się do góry "Jestem zobowiązany otrzymać napełnienie niezbędne dla ludzi, którzy znajdują się na dole!“ Oni tego potrzebują, a ja żądam – ponieważ w ten sposób chcę sprawić przyjemność Stwórcy. Bo tylko w tym przypadku, On się rozkoszuje.
A zatem mam dwa cele: jeden na dole a drugi na górze. A ja po środku anuluję siebie, nie istnieję, chcę tylko działać dla dobra niższego i wyższego.
Pytanie: Ale dlaczego okres oderwania trwa tak długo?
Odpowiedź: Jest powiedziane: “Izrael przyspiesza czas”. Więc proszę – działaj I przyspieszaj. Jest to w twoich siłach.
Z lekcji według artykułu z książki "Szamati", 11.11.2013