Naprzeciw odkryciu Stwórcy
Istotą kabały – jest objawienie Stwórcy w połączeniu między nami.
Jeszcze starożytni Babilończycy chcieli Go odkryć i Babilońska wieża stała się symbolem ich dążenia.
Jednak większość wtedy zamierzała osiągnąć sukces w ramach własnego egoizmu i tylko niewielu zrozumiało, że tutaj jest niezbędnym, aby wznieść się ponad samolubstwo.
Co dotyczy „objawienia Stwórcy” – to chodzi tu o wyższą siłę, która steruje całą naszą rzeczywistością i prowadzi ją do najwyższego stanu, zwanym „objawienie Stwórcy stworzeniu w tym świecie.” To jest celem nauki kabały.
Cały proces ewolucyjny, cały rozwój naszej rzeczywistości, w końcu jest przeznaczony wyłącznie dla tego, aby odkryć Stwórcę, aż do pełnego połączenia się, podobieństwa, gdy cała ludzkość, cały świat – nieożywiona, roślinna, zwierzęca i ludzka natura – połączy się razem z Nim.
Pytanie: Co dokładnie oznacza takie podobieństwo?
Odpowiedź: Oznacza to, że człowiek stopniowo dochodzi do doskonałej właściwości obdarzania, która przejawia się w miłości. I wtedy w człowieku żyje miłość do wszystkich.
Przykład dla ludzkości
O Stwórcy mówił po raz pierwszy Adam, który żył dwadzieścia pokoleń do Abrahama. Był pierwszym z ludzi, żyjących w naszym świecie, który odkrył metodykę objawienia Stwórcy i zrealizował ją.
Co dotyczy Abrahama, on wprowadził ją w życie już na dużej grupie ludzi. Według Rambama, za nim do ziemi Kanaan udało się z Babilonu dziesiątki tysięcy ludzi. Położyli oni początek żydowskiemu narodowi, ucząc się kształtować w sobie właściwość miłości, osiągając tym samym podobieństwo do jedynej siły, działającej w naturze.
Dlatego naród Izraela zwany jest „wybranym” – jest on powołany do służenia innym, tzn. doprowadzenia wszystkich ludzi do najwyższego stanu miłości.
Pytanie: Czy każdy człowiek na Ziemi jest w stanie w ten sposób upodobnić się do Stwórcy?
Odpowiedź: Ostatecznie tak. Pytanie jest kiedy, na jakich warunkach. Ale tak czy inaczej w każdym ukryta jest „iskierka”, która powinna „rozpalić się” i pociągnąć człowieka do objawienia Stwórcy.
Pytanie: Więc na czym dokładnie polega „wybranie“ żydowskiego narodu?
Odpowiedź: Na tym, że na niego został nałożony obowiązek – odkryć Stwórcę wszystkim, doprowadzić wszystkich do Stwórcy, pokazać przykład tego, jak żyć ze Stwórcą w swoim środowisku.
Nie wierzyć, a ujawnić
Pytanie: A co będzie z tymi, którzy w ogóle nie wierzą w Boga?
Odpowiedź: My mówimy o rzeczach, które nie odnoszą się ani do wierzących, ani do ateistów. Możliwe, że od dzieciństwa przyzwyczaili mnie do tego, że jest Bóg. W istocie, jest to część mojego wychowania, zakorzenione we mnie od dzieciństwa założenie, które przyjąłem za pewnik na całe życie, choć ani ja, ani moi nauczyciele nie odkryli Stwórcy w praktyce.
W rzeczywistości, „Stwórca” – to nie jest coś, co może wyobrazić sobie ludzkość w ramach religii i przekonań. Jest to właściwość emanacji, na której opiera się cały Wszechświat, wszyscy ludzie, cała materia. Obejmuje ona całą rzeczywistość, zarządza nią i rozwija ją, dopóki ona cała nie odkryje tę właściwość, dopóki nie „wchłonie” jej z zewnątrz. Wtedy właściwość obdarzania przebudzi ją od wewnątrz i wszyscy zjednoczą się z tą zewnętrzną siłą.
Dziś właściwość obdarzania ukryta jest w całej naszej rzeczywistości. Musimy podnieść zasłonę, odkryć ją. To oznacza „ujawnić Stwórcę”.
Dlatego tęsknimy do tej właściwości oddawania i miłości i nasze dążenie pomaga nam ujawnić ją w sobie, w „materii” pragnienia.
W taki sposób w Stwórcę nie należy wierzyć – Jego trzeba odkryć.
Wybrani ze względu na pragnienie
Pytanie: Kto zatem „wybrał” nas, jeśli nie Bóg w tradycyjnym pojmowaniu?
Odpowiedź: Samo nasze pragnienie, aby odkryć Stwórcę, czyni z nas „wybranych” – o ile, oczywiście, je posiadamy. To pragnienie kierowało Abrahamem, bardzo znanym i wykształconym człowiekiem, swego rodzaju publiczną postacią, która wcześniej czciła bożki. Dopóki nagle nie zadał on sobie pytania: dlaczego cierpimy, co jest naszym celem, itd.
I niektórzy poczuli, jak coś wewnątrz nich reaguje na jego przesłanie, ponieważ już i w nich zapaliło się to samo pragnienie. W taki sposób utworzyła się grupa, która później stała się „wybranym narodem”.
Pytanie: Jakie jest jego zadanie dzisiaj?
Odpowiedź: Dzisiaj wciąż mówimy o grupie ludzi, której celem jest ujawnić Stwórcę dla całej ludzkości i tym samym doprowadzić ją do poziomu doskonałości, piękna, miłości, wieczności i pokoju.
Z rozmowy o nowym życiu, 28.12.2014