Kabbalah.info - Kabbalah Education and Research Institute

Pojęcia kabalistyczne

Abraham

Abraham (hebr. אַבְרָהָם) – wielki kabalista, który pierwszy opracował metodykę kabały, założyciel narodu żydowskiego, pierwszy z trzech patriarchów(Abraham, Izaak, Jakub). Uważa się również za założyciela Arabów.

Człowiek rodzi się, żyje z rodziną w pewnym środowisku i kończy swój żywot w tym świecie. Dzieje się tak ze wszystkimi. Ale nagle ten porządek rzeczy zmienia się i człowiek odkrywa, że istnieje inna rzeczywistość - świat duchowy, wieczny i doskonały. Każdy człowiek jest w stanie wznieść się ponad materialne istnienie, poczuć duchowość jako swoje wieczne duchowe życie i żyć w dwóch wymiarach – w swoim ciele, w tak zwanym tym świecie, w poczuciu naszej rzeczywistości oraz w swojej duszy, w poczuciu świata duchowego. Człowiek może żyć w dwóch światach.

Abraham był pierwszy, który odkrył  ten fakt i przekazał go ludziom jako metodykę duchowego wzniesienia, metodykę prawidłowego życia.

Starożytny Babilon, trzecie tysiąclecie przed naszą erą

Stosunkowo powolne i monotonne życie Babilończyków zostało gwałtownie zmienione przez wydarzenia, które przewróciły ich życie.

Historycy twierdzą, że powstały szczególne warunki, kabaliści jednak mówią inaczej: zgodnie z zamysłem stworzenia wydarzył się wybuch, skok egoizmu. Każdy wtedy skupił się na własnych potrzebach i myślał tylko o tym, jak zaspokoić swoje własne pragnienia. Starcia i konflikty podzieliły ludzi, miłość ustąpiła miejsca nienawiści. Rodzina babilońska przestała być rodziną.

Podobnie jak jego rodacy, Abraham był bałwochwalcą. Co więcej, jego rodzina była dobrze znana i szanowana ze względu na to, że produkowała i sprzedawała figurki bożków, nieźle zarabiając na tym rzemiośle. I oto tego człowieka Stwórca wybiera na rolę „wielkiego Abrahama”.

Rozwój metodyki

Jako prawdziwy naukowiec, Abraham zaczął badać rzeczywistość. Urządzenie, z którego korzystał, nazywa się duszą. Tym właśnie narzędziem odkrył silę, która zarządza światem. Na podstawie tego odkrycia opracował metodykę zjednoczenia i miłości, nazwał ją „nauką kabały”.

Abraham pierwszy w historii odkrył, że istnieją tylko dwie formy stosunku do rzeczywistości, w której żyjemy: albo człowiek krok po kroku odkrywa, poznaje prawdziwą wyższą rzeczywistość we wszystkich swoich wewnętrznych odczuciach, pracując nad rosnącym egoizmem, albo po prostu podporządkuje się jego wymogom.

Metodyka Abrahama była absolutną innowacją i stała się przełomem we wszystkim, co dotyczy postrzegania przez człowieka samego siebie i rzeczywistości. Wyniki swoich badań przedstawił on w księdze „Sefer Jecira” (Księga Stworzenia).

Abraham zaczął zbierać uczniów. Postawił namiot na skrzyżowaniu dróg i zaczął zapraszać do siebie wędrowców, objaśniając im budowę wszechświata. Babilończycy, którzy podążyli za nim, stali się grupą kabalistów. Grupa ta rozrosła się tak bardzo, że stała się prawdziwym narodem, który z czasem przekształcił się w naród Izraela, różniący się od innych tylko swoją misją historyczną, dla której został stworzony. Misja ta polega na realizacji duchowej metodyki Abrahama.

Abraham zapytał Stwórcy: „Jak mogę wiedzieć, że zbawisz moich potomków?” Innymi słowy: „Jak mogę być pewien, że moje dzieci będą mogły wydostać się z egoizmu za pomocą Tory? Po co im światło, jeśli nie mają do niego dążenia?” Odpowiedź Stwórcy brzmi: „W niewoli (na Egipskim wygnaniu) będą w stanie porównać ciężkie brzemię egoizmu z poczuciem światła”

Absolut

Jest to podstawowe, niezmienne prawo natury – prawo ciągłego obdarzania i miłości. Jest to „Dobry i czyniący dobro dla złych i dla dobrych”. Zniekształcenie tego prawa występuje tylko w odczuciach człowieka. Poprzez naprawę siebie człowiek jest w stanie uzyskać poczucie prawdziwej rzeczywistości.

Kabalista, który ujawnia wyższą rzeczywistość, wyższy świat i ujawnia siłę, która oddziałuje na nas, na nasz świat z góry, odkrywa, że ta siła jest absolutnie dobra. W swoim korzeniu jest ona dobra i poprzedzała wszystko. I niemożliwe jest, żeby to, co poprzedza wszystko, nie byłoby absolutnym dobrem. Ponieważ to, co poprzedza wszystko – to Absolut. Czyli nie ma on żadnych wad, braków. Dlatego też wszystkie jego działania są wyłącznie dobre w stosunku do  tych, których stworzył.

                                                                                Z art. M. Laitmana „Odkryj wyższy świat”

.Adam Riszon

Adam Riszo(hebr. אדם רישון‎, pierwszy człowiek) – jest to wspólny, zbiorczy twór stworzony przez Stwórcę, który jest prototypem człowieka w świecie materialnym. Jest to duchowa konstrukcja, która składa się z wielkiej ilości pojedynczych cząstek – poszczególnych pragnień połączonych ze sobą, podobnie jak narządy i komórki w ludzkim organizmie.

Stan początkowy

W każdym oddzielnym pragnieniu początkowo istniało dążenie do wzajemnego wsparcia, dlatego też w konstrukcji Adama wszystkie pragnienia znajdowały się w absolutnym, w pełni integralnym połączeniu i harmonii. Adam – to absolutnie zdrowe duchowe ciało podobne do Stwórcy swoją właściwością dawania (altruizmu). 

Rozbicie

W procesie swojego rozwoju Adam uległ zniekształceniu, zgrubieniu i zerwały się łączności między częściami. Na przykład dwa pragnienia w nim zaczęły przeciwstawiać się sobie wzajemnie, oddzielać się od siebie i próbowały istnieć jedno kosztem drugiego. Przyczyny tego stopniowego procesu, jego niezbędność dla osiągnięcia celu stworzenia oraz jego etapy bardzo szczegółowo opisane są w kabale. Pojawienie się wzajemnej nienawiści między stworzeniami nazywa się grzechem pierworodnym. Występuje upadek z poziomu stuprocentowego współdziałania do  poziomu stuprocentowego odrzucenia, egoizmu. Rozbicie, zerwanie związków między częściami duszy przejawiło się w naszym świecie w tym, że istnieje obecnie kilka miliardów ludzi na planecie, z których każdy znajduje się w absolutnie egoistycznym stanie.

Jest 620 podstawowych części. Rozbicie wydarzyło się w taki sposób, że każda z tych części stała się szczególną dla każdej pojedynczej osoby. W każdym człowieku jest taka sama liczba części, co w każdym innym – 620, ale jest coś, co należy do niego osobiście, dzięki czemu różni się od innych. Cząstka, która różni go od innych, obecna jest w każdym, tylko nie jest w nich dominująca. Różnorodność kombinacji tworzy indywidualność człowieka. Każdy podobny jest do konstrukcji zwanej Adam jako całości, a jednocześnie wykazuje jakąś szczególną cechę Adama  na tle całej konstrukcji.

Amalek

Z punktu widzenia kabały przez Amaleka rozumie się najbardziej egoistyczne pobudki skierowane tylko na realizację własnego napełnienia, ze względu na które człowiek jest gotów zniszczyć cały świat. Dlatego jest powiedziane: „Wymażesz pamięć o Amaleku spod niebios”.

Oznacza to, że siła zwana „Amalek” próbuje osłabić sam fundament pracy człowieka – prawdziwy strach przed Stwórcą i dlatego Przykazaniem Tory jest – wymazanie jego i nawet wszystkich wspomnień o nim. Ale od człowieka wymaga się tylko, aby chciał wymazać Amaleka z siebie, chciał iść wbrew rozumowi. Kiedy człowiek uświadamia sobie, że nie jest w stanie sam iść wyżej rozumu, pozbyć się Amaleka, wtedy prosi Stwórcę i otrzymuje siły, aby pokonać go w sobie dzięki temu, że Stwórca objawia się człowiekowi, odkrywa Swoją twarz. Jednak to się nie wydarzy wcześniej, zanim człowiek nie poczuje, że jego egoistyczne pragnienia są jego śmiertelnym wrogiem Amalekiem i powinien on zostać zniszczony. A ponieważ cała siła Amaleka znajduje się w ukryciu Stwórcy, to Stwórca ujawnia się i ratuje człowieka, dlatego nazywa się to pracą Stwórcy (Awodat Aszem).

 

                                                                                                Rabasz „Zapomnij Amaleka”

Aman

Aman w kabale jest symbolem wszystkich egoistycznych intencji, znajdujących się w każdym człowieku. Człowiek musi je wykryć, uświadomić sobie jako zło, niszcząc je w ten sposób jako przeszkodę na drodze do Stwórcy. Jest analogiczne do pojęcia Amalek.

Aman - to również całe stworzone przez Stwórcę pragnienie otrzymywania przyjemności dla siebie. Jak powiedziano w „Megilat Ester”: „I powiedział Aman w sercu swoim: „Komu oprócz mnie zechce okazać szacunek Król, Władca świata!”” – Przecież w Amanie zawarte jest całe ogromne pragnienie otrzymywana przyjemności dla siebie.

                                               Księga „Szamati”, art. 55 „Gdzie w Torze wspominają Amana”

 Ewa

Ewa – to żeńska (pragnąca) część jednej duszy zwanej Adam Riszon, którą ona tworzy razem z męską (zamierzającą) częścią – Adamem. W tej jedynej duszy Ewa występuje jako pragnienie otrzymywania przyjemności w przeciwieństwie do Adama, który przejawia się jako intencja – w imię czego otrzymywać przyjemność: dla siebie czy dla Stwórcy. Kombinacja Adam i Ewa w naprawionej formie (w raju) działa jak „otrzymywanie przyjemności w celu obdarzania”.

Adam podzielił się na dwie części i od niego oddzieliło się, wyszło pragnienie zwane „Ewa”. Obie te części znajdują się naprzeciwko siebie jako pomoc „przeciw niego”. Każda z nich wskazuje na niezadowolenie i stanowczość, które jest obecne w drugim, oraz na związek, który istnieje między nimi w stosunku do Stwórcy.

 Michael Laitman                                                                                                           

W kabale spotyka się kilka interpretacji stworzenia Ewy z żebra Adama, jak to opisuje Tora. Żebro w kabale symbolizuje punkt pod parsą Adama, z której zaczyna się wzrost pragnienia u stworzenia. Spotyka się również interpretacja, według której słowo „cela” (żebro) stosowane w Torze pochodzi od słowa „cel” (cień), tj. w pewnym sensie Ewa została stworzona z cienia Adama.

W rzeczywistości to słowo ma dwie definicje – „cień", „odzwierciedlenie” i „żebro”. Oznacza to, że tak samo, jak człowiek został stworzony w podobieństwie do Stwórcy,  przeciwny do Niego swoim zepsuciem, tak i kobieta została stworzona przeciwna, przeciwstawna do mężczyzny.

Michael Laitman                                                                                                            

Rola Ewy w grzechu pierworodnym opisana jest w Zoharze jako początkowe pobudzenie, aby uzyskać najwyższą rozkosz w celu obdarzania. „Z tych liter początku Hawa (Ewa) sprowadziła zło w świat” (księga Zohar). Ale od Adama i Ewy było ukryte, że na tym etapie niemożliwe było, aby utrzymać altruistyczną intencję względem całej rozkoszy.

Naczynie

Naczynie (hebr. kli, kelim) – jest tym samym, co pragnienie lub stworzenie. We wszechświecie nie ma nic poza naczyniem (stworzeniem) i światłem Stwórcy, które go stworzyło.

Naprawa

System Adam Riszon jest bardzo podobny do ludzkiego ciała, które ma bardziej i mniej ważne narządy i komórki. Na przykład komórka należąca do narządu wzroku jest ważniejsza niż miliardy komórek palca – tak bardzo jeden narząd różni się od innego względem ważności. Podobnie jest z różnicą między ludźmi. Z chwili wyjścia ze wspólnej konstrukcji nie są oni sobie równi, jednak w procesie samonaprawy każda osoba jest w stanie uzupełnić siebie i osiągnąć poziom Stwórcy. Wracając do pierwotnego stanu,  osiągną one jeden poziom, na którym wszyscy będą równi i nie będzie wśród nich mniej lub bardziej ważnych.

Człowiek jest projekcją sił duchowych w świecie materialnym. Cała ludzkość przedstawia jedną myśl i intencję i powinna dojść do stanu absolutnej doskonałości, przy której wszyscy będą zlani ze sobą w jedną duszę, w jedno wielkie dążenie. Stopniowo ludzie budzą się do jedności, podobnej do tej, która istniała pierwotnie we wspólnej duszy, ale teraz będzie ona osiągnięta dzięki własnemu dążeniu i wysiłkom, z naszą osobowością i zwiększonym pragnieniem. Proces ten rozpoczął się w roku 3760 p.n.e. od człowieka, w którym po raz pierwszy obudził się punkt w sercu, dlatego jest również nazywany Adamem.

Piekło

Piekło

W kabale „piekłem” nazywa się uświadomienie przez człowieka różnicy między nim a Stwórcą – wyższą siłą dobroci. Jest to najwyższy stopień uświadomienia sobie własnego zła –miara tego, jak bardzo czujemy się źle, gdy nagle odkrywamy, że jesteśmy przeciwstawni Stwórcy swoimi właściwościami. Poczucie wstydu, oddalenia, własnej marności i nikczemności jest takie okropne, że nie ma nic gorszego niż to. Takie poczucie absolutnego wstydu jest właśnie doświadczeniem „piekła”, które po prostu spopiela.

Przy czym najbardziej nieznośnym cierpieniem jest odczuwanie wstydu za swoje ziemskie uczynki, jeśli nie zostały naprawione do śmierci ciała za pośrednictwem studiowana kabały.

Reszimot

(reszimot to l.mn od reszimo)

Zostaliśmy stworzeni w świecie nieskończoności jako jedna dusza.Ta jedyna dusza następnie rozdzieliła się na mnóstwo cząstek, które nazywają się poszczególnymi duszami. Te cząstki przeszły przez długi proces zejścia i teraz znajdujemy się tu, w tym świecie materialnym, w postaci jakby niezwiązanych ze sobąposzczególnych dusz. Ale ponieważ zeszliśmy na dół ze świata duchowego, to pozostały w nas wspomnienia z tej ścieżki. Te wspomnienia z zejścia z góry na dół  nazywają się reszimot –wrażenia. One znajdują się w każdym z nas.

Oznacza to, że we mnie są wspomnienia, reszimot, począwszy odnajwyższego świata – świata nieskończoności, skąd zszedłem przez system światów w ten świat. I teraz zaczynam drogę powrotną z tego świata w świat nieskończoności ze względu na to, że we mnie budzą się te reszimot. Jeśli człowiek czuje w sobie pragnienie do duchowości, oznacza to, że w nim budzą się reszimot.Najwcześniejsze budzące się we mnie reszimo, najniższe z całego tego zejścia, nazywa się punktem w sercu. Od niego zaczynam proces realizacji tych reszimot.

Muszę po kolei realizować każde z tych reszimot, które nagromadziły się we mnie podczas zejścia, aby wznieść się z powrotem w świat nieskończoności. Na tym polega cała praca. Będę w ten sposób postępować, aż wzniosę się z powrotem. Tam znów połączę się ze wszystkimi duszami w jedną duszę, ale drogę do tego stanu przejdę samodzielnie zgodnie z reszimot, które znajdują się we mnie. A kabała wyjaśnia człowiekowi, jak przyciągnąć do siebie wyższe światło, które będzie oddziaływać na reszimot. Pod wpływem wyższego światła budzą się reszimot i człowiek wznosi się wraz z z reszimot i światłem.

Stwórca

Stwórca (hebr. בורא‎) – jest to siła altruistyczna, wszechobejmująca, która ogarnia, wypełnia cały wszechświat i porusza go zgodnie z pewnymi prawami natury. Odpowiednie słowo w hebrajskim „בורא‎” pochodzi od słowa «רב», co znaczy „zewnętrzny” i określa proces stworzenia nie jako konstruowanie z części, lecz jako oddzielenie Stwórcy od stworzenia. Stwórca oddala się i ukrywa, tworząc tym samym coś zupełnie nowego, zewnętrznego w stosunku do Siebie.

Ci, którzy odkryli, odczuli praprzyczynę wszechświata, określili Stwórcę jako absolutne dobro.

Jedyność Stwórcy

Stwórca jest jeden – oznacza to, że wszystko w nim jest jedno, nie ma granicy Jego wiedzy i mądrości, nie ma końca Jego możliwości, nie ma On początku ani końca, Stworzył wszystko i o wszystkim wie, nie ma wysokości, szerokości, grubości, ponieważ nie ma rachunku i celu dla wszystkiego, co jest w Nim, i nie ma granicy, ani części u Niego – u Stwórcy wszystkich światów.

                                                                              Kitwej Ramban, list nr 2

Stwórca łączy w sobie praprzyczynę, ostateczny cel i sens całego życia.

Przez jedyność Stwórcy rozumie się również brak jakiejkolwiek innej siły na świecie, która miałaby możliwość uczynienia czegoś przeciwko Niemu, czyli nie ma złego początku, który byłby równoznaczny ze Stwórcą. A to, że obserwujemy na świecie zło, jest konsekwencją ukrycia Stwórcy, które daje człowiekowi wolność i jednocześnie potrzebę zbliżenia się do Niego poprzez upodobnienie się do Niego swoimi właściwościami.

Pozorna sprzeczność między jedynością Stwórcy i wolnością woli człowieka rozwiązuje się w następujący sposób:

Zanim człowiek wyjdzie na rynek, aby zarobić na chleb powszedni, powinien usunąć ze swojego umysłu myśl o osobistym zarządzaniu i powiedzieć do siebie: „Jeśli nie ja sobie, to nikt mi nie pomoże” i robić wszystko, co niezbędne, jak wszyscy ludzie, aby zarobić na swój chleb jak oni. Ale wieczorem, gdy wrócił do domu i ma przy sobie to, co zarobił, w żadnym wypadku nie powinien myśleć, że zdobył to przez własny wysiłek, lecz nawet jeśliby cały dzień leżał, to również okazałoby się, że jego utarg jest przy nim. Ponieważ tak zawczasu myślał o nim Stwórca i tak musiało się zdarzyć.

                                               Z art. Baal Ha-Sulama „Jeśli nie ja sobie, to kto mi pomoże”

Cała praca, wolność woli człowieka musi być skierowana na to, aby stałym wysiłkiem odnieść wszystko, co się dzieje, do Jedynego Źródła wszystkiego – do Stwórcy.

Dobroć Stwórcy

Ponieważ właściwością Stwórcy jest pragnienie obdarzania, dlatego stworzył tylko jedno stworzenie – pragnienie rozkoszowania się. W samym Stwórcy natomiast brak jest jakiegokolwiek pragnienia rozkoszowania się, jest tylko czysty altruizm – moc miłości, światło zlania się dusz, właściwość obdarzania, która napełni nas w wyniku wszystkich napraw.

To niemożliwe, żeby On sprawił komukolwiek jakieś zło i to postrzega się przez nas jako główne prawo. Zdrowy rozsądek mówi nam wyraźnie, że podstawą popełnienia wszystkich złych uczynków jest nic innego, jak „pragnienie otrzymywania”. Właśnie namiętna pogoń za własną pomyślnością, spowodowana przez „pragnienie otrzymywania”, jest przyczyną wyrządzenia zła bliźniemu, ponieważ „pragnienie otrzymywania” dąży do napełnienia siebie. Tak, że jeśliby stworzenie nie znajdowało żadnej satysfakcji z własnej pomyślności, to nie byłoby nikogo na świecie, kto wyrządziłby zło bliźniemu. I jeśli czasem spotykamy jakiekolwiek stworzenie wyrządzające zło sobie podobnemu nie przez „pragnienie otrzymywania” przyjemności dla siebie, to ono czyni to tylko ze względu na przyzwyczajenie, które było pierwotnie wygenerowane przez pragnienie otrzymywania.  I to przyzwyczajenie jest teraz jedyną przyczyną i zwalnia z wyszukiwania innej przyczyny. A ponieważ Stwórca jest postrzegany przez nas jako doskonały w swojej istocie i nie potrzebuje czyjejkolwiek pomocy dla swojej doskonałości, ponieważ jest przyczyną wszystkiego co istnieje, to jest jasne, że nie ma w Nim żadnego „pragnienia otrzymywania”. I ponieważ nie ma w Nim niczego z „pragnienia otrzymywania”, to brakuje również wszelkiej podstawy do  sprawiania komukolwiek szkody… i w żadnym wypadku nie wolno wyobrazić sobie w Nim nawet grama szkody lub przykrości, pochodzącej od Niego. I dlatego nadaliśmy Mu imię „Absolutne dobro”.  

                                                        Z art. Baal Ha-Sulama „Istota religii i jej cel”

Personifikacja Stwórcy

W jedynym Stwórcy nie wolno wydzielić jakiejś odrębnej istoty w formie ciała lub osoby. Takie postrzeganie Stwórcy jest charakterystyczne dla dziecięcego i religijnego myślenia.

W naukowym podejściu do kabały Stwórca – to ukierunkowana siła, w której wszechobejmującym działaniu zawarte jest ogólne prawo Wszechświata. Stwórca – to centrum, źródło wytwarzanego przez tę siłę pola altruistycznego. Wszystkie stworzenia w tym polu zajmują swoje miejsce bliżej czy dalej względem Stwórcy. Zgodnie z kabałą prawa natury, jak i stosunek wyższej siły do nas pozostają niezmiennymi i tylko poprzez zmianę siebie człowiek dostępuje zaszczytu poznania prawdziwego obrazu rzeczywistości.

Na tym polega kardynalna różnica między naukowym podejściem do kabały a religią w ogóle i mistycznym podejściem do kabały jako części składowej Judaizmu w szczególności. Jest to różnica między człowiekiem, który rozumie, że powinien pracować nad zmianą siebie, a człowiekiem, który czeka, kiedy Stwórca zmieni swój stosunek do niego.   

Ukrycie Stwórcy

Główną przyczyną ukrycia wyższej siły, która stale na nas oddziałuje i kieruje każdą chwilą naszego życia, jest to, że jako stworzenie powinniśmy być niezależni. My sami musimy zdecydować, że chcemy ujawnić Stwórcę. Nie odczuwając Go, powinniśmy zacząć zachowywać się bez Niego tak jak On – musimy upodobnić się do Niego. Każdy z nas powinien wykazać rozum, intelekt, siły i wykonać działania podobne do tych, które Stwórca dokonuje w rzeczywistości. Musimy manipulować całym systemem tak, jakby Go nie było. Tym samym człowiek stopniowo wchodzi na poziom Stwórcy.

Inną przyczyną ukrycia wyższej siły jest nasz nienaprawiony egoizm. Jeśliby Stwórca całkowicie objawił się człowiekowi w całej swojej miłości i dobroci, to człowiek natychmiast umarłby ze wstydu. I dlatego Stwórca, litując się nad nami, ukrywa się, tylko stopniowo ujawniając się w miarę naszej naprawy.

Poznanie Stwórcy

Stwórca zostaje poznany jako właściwość obdarzania i miłości, jako dobry i czyniący dobro. W żadnym wypadku nie wolno wyobrażać Go sobie w formie jakiegoś ciała lub ograniczonej postaci, jak zwykle człowiek sobie wyobraża. Człowiek jest tak urządzony, że zawsze rysuje sobie jakiś obraz. Jednak obrazu nie ma, jest tylko właściwość obdarzania i miłości.

Jak można wyobrazić sobie właściwość? Przy czym tak, żeby to nie było czymś abstrakcyjnym, lecz żeby było konkretnie wyrażone w myślach i pragnieniach, w rozumie i zmysłach.

O tym powiedziano: „Z czynów Twoich poznamy Cię”. Oznacza to, że im więcej człowiek naprawia i kojarzy siebie z obdarzaniem, tym lepiej rozumie, kim jest Obdarzający. I dlatego Stwórca (hebr. „Bore”) oznacza także:  przyjdź (bo) i zobacz (re). Człowiek posuwa się do stanu, kiedy sam ujawnia, a potem poznaje prawdziwą właściwość obdarzania. Bez osobistego poznania niemożliwe jest zrozumieć tą właściwość.  Bez poznania człowiek może znajdować się w iluzji, że dokonuje dobrych czynów, i nie widzieć, że za nimi ukrywa się jego egoizm. Dlatego najlepiej byłoby nic sobie nie wyobrażać, a naprawiać siebie. A wtedy odpowiednio do naprawy człowiek pozna Stwórcę, jak powiedziano: „Wszyscy Mnie poznają od małego do wielkiego”. Łącznie z tobą!

Szatan 

Szatan

W kabale „szatan” – to szczególna siła, pochodząca od Stwórcy i powołana do rozwoju w człowieku dążenia do naprawy poprzez ciągłe przeszkody.

Są na świecie rzeczy, które od początku mają na celu odwrócić uwagę człowieka od prostej drogi, na skutek czego jest on odrzucony od świętości. Pożytek z tego odrzucania jest taki, że dzięki niemu człowiek otrzymuje potrzebę i całkowite pragnienie pomocy od Stwórcy, ponieważ widzi, że inaczej zginie.

                                                   Baal Ha-Sulam „Nie ma nikogo oprócz Niego”

 

Kabbalah for beginners