Opublikowano 30 Lipiec 2013
Kongres w Sankt Petersburgu. Lekcja przed Kongresem.
Pytanie: Architektura w Sankt Petersburgu zachwyciła mnie. Każda budowla jest arcydziełem i wszystko zostało zbudowane po to, aby zadowolić kobietę. Jeśli kobiece pragnienie jest tak silne, że ludzie budowali dla niej pałace, jak możemy zrealizować to w sferze duchowej?
Moja odpowiedź: W chwili obecnej dokonuje się niwelacja w równości kobiet i mężczyzn. Obserwujemy to w relacjach seksualnych, w pracy, w codziennym życiu. Myślę, że to samo dzieje się w naszym duchowym ruchu. Wydaje mi się, ze te właściwości, które kobiety nabyły powiedzmy w ciągu ostatnich 50 lat (choć zaczęło się to dużo wcześniej), coraz bardziej zbliżają je do mężczyzn, a mężczyźni z kolei niepostrzeżenie "dryfują" w stronę kobiet. Oznacza to, że ich właściwości zbliżają się coraz bardziej do siebie, stają się mniej przeciwstawne.
Kobieta pracuje, angażuje się politycznie, uczestniczy we wszystkim na równi z mężczyznami i w wielu przypadkach potrafi się lepiej realizować i jest zdolniejsza. Wiemy, jak kobiety pracują u nas, jak bardzo dążą do obdarzania, osiągnięcia duchowości. Żeńskie dążenie duchowej realizacji jest nieporównywalnie większe niż mężczyzny.
Dlatego myślę, że nie należy skupiać naszej uwagi na kwestii kobiet, ponieważ ona jako taka nie istnieje. W większości przypadków słyszę w pytaniach kobiet jakieś podświadome poczucie, że zasługują one na więcej.
Nie zasługujecie na więcej. Mówię poważnie. Zasługujecie na tyle samo, co mężczyźni. I nie powinniście się skarżyć: "Jesteśmy takie słabe, zostałyśmy odstawione gdzieś tam na boczne tory“.
Kobieta jest ludzką istotą; kobieta jest częścią grupy, częścią naszego społeczeństwa, tak jak to jest wszędzie w nowoczesnym świecie, więc nie ma specyficznego tematu- kobiet. Pracujcie jak mężczyźni i otrzymacie to samo. Jeden bez drugiego nie możemy istnieć. Pracujemy razem!
Zadaniem kobiet jest stworzenie między sobą a mężczyznami jednolitej całości: męska grupa i żeńska grupa – powyżej naszej natury znajdujemy się w intencji, aby połączyć się ze sobą,
ponieważ każdy z nas ma ten sam korzeń - jest to jedna siła dla wszystkich. Myślę, że w naszej światowej grupie jesteśmy wszyscy równi.
Fragment z lekcji przed kongresem w Sankt. Petersburgu, 11.07.2013