Opublikowano 17 Lipiec 2013
Przez to, że każdy anuluje swój egoizm i szuka sposobów, aby połączyć się z innymi - wszyscy starają się, aby się ze sobą połączyć. Oczywiście jednoczesnie wyjaśniamy, że z własnych sił nie możemy osiągnąć połączenia, i wtedy powstaje w nas modlitwa.
Każdy osiąga pewną miarę właściwości obdarzania innych i łączenia się z nimi, ale w końcu wszyscy muszą osiągnąć stopień "Jakub" – który nazywa się środkowa linia. Dzięki wspólnym wysiłkom możemy osiągnąć nasz korzeń – istniejący między nami system połączenia miedzy sobą. Oznacza to, że chcemy dawać z Jesod w Malchut.
Osiągnąwszy taki stan, wznosimy modlitwę, MA"N, i prosimy o to, aby otaczające Światło połączyło nas w prawidłową formę. Wówczas w dawaniu z Jesod w Malchut osiągamy Keter i wtedy w naszym pragnieniu odkrywa się nam Stwórca.
Ten mechanizm działa tak, że z pojedynczych Sfirot, reprezentowanych przez każdego z nas, łączymy się w jedną Sfire Jesod, anulując każdy siebie. Dzięki temu ogólnemu samoanulowaniu, zaczynamy dawać Malchut, i tak stajemy się naczyniem, aby otrzymać Światło od Keter - wznosimy się do stopnia Keter.
Jest to proces, który obejmuje w sobie całą rzeczywistość aż do końca naprawy. Ale naszym najbliższym zadaniem jest: każdy powinien starać się wznieść się ponad siebie i połączyć się z innymi.
W ten sposób łączy się on do wspólnego wysiłku wszystkich. Takie przygotowanie musimy przeprowadzić przed nadchodzącym kongresem. Poprzez te wspólne wysiłki, ujawnimy wspólną modlitwę, w której każdy poczuje i zrozumie wysiłki przyjaciół i ich pragnienie do połączenia i chce on im w tym pomóc. Czuje, jak duże jest ich pragnienie, aby połączyć się miedzy sobą, aby osiągnąć obdarzenie dla Stwórcy.
Dlatego jest napisane: "W imieniu moich braci i bliźnich proszę o pokój dla Ciebie”. Oznacza to, że prosi on dla przyjaciół, aby otrzymali naprawione pragnienie, przez co będą mogli dawać Stwórcy.
Fragment z lekcji do artykułu Rabasza, 04.07.2013